*Perspektywa
Louisa* MUSIC ON
Tygodnie mijały, a
nasze relacje w zespole poprawiały się. Z Amy również dobrze się dogadywaliśmy.
Jedynie z Pezz nikt nie miał kontaktu od tamtej nocy.
W mediach zaczęło
ucichać o zdradzie, chociaż jeszcze w niektórych prasach były artykuły o niej.
Amy dobrze układało
się z Niellem – czego mogą chcieć więcej? Tylko ja zacząłem szukać pocieszenia
w przypadkowych panienkach…
Aktualnie wszyscy
razem siedzieliśmy w jadalni rozmawiając zawzięcie o dzisiejszej imprezie.
- My z Danielle
zajmiemy się dekoracją. – pisnęła Amy; szczerząc się do Dan
- Ja załatwię jakieś
procenty. – powiedziałem wstając i kierując się w stronę drzwi do wyjścia.
„Załatwię coś
jeszcze” – pomyślałem.
Wsiadłem do mojego
czarnego SUV’a, i teraz moim kierunkiem stały się obrzeża Londynu…
Zatrzymałem się w
ciemnej, opustoszałej dzielnicy miasta szukając wzrokiem zakapturzonej,
średniego wzrostu postaci.
Jest.
- Białe czy zielone?
– zapytał dyskretnie, gdy już się do siebie zbliżyliśmy
- To co zawsze.
- 70 funtów , po promocji,
tylko dzisiaj. – chłopak zaśmiał się gardłowo i wyciągnął dłoń w moim kierunku
czekając na zapłatę.
Gdy już ją dostał
przeliczył sumę pieniędzy zawiniętych w rulonik, a po tym dał mi to, co chwilę
temu zakupiłem.
- Prasa ma się nie
dowiedzieć, albo z tobą koniec. – zagroził i odszedł.
- Tak się mną nie
interesują. – wywróciłem oczami
Okręciłem się na
pięcie udając się do samochodu. Teraz miałem załatwić jakiś alkohol.
Odpaliłem auto
ruszając do przodu. Wstąpiłem do pierwszego-lepszego sklepu monopolowego, a po
udanych zakupach udałem się do naszej willi.
- Co ty tam tyle
robiłeś? – zapytał Niell gdy tylko wszedłem do środka domu.
- Daj spokój. –
podałem mu torbę z alkoholem i wyminąłem go.
Wchodząc po szklanych
schodach na górę, patrzyłem jak zbiera się coraz więcej gości w domu.
„Zabawę czas zacząć!”
– pomyślałem sarkastycznie
Udałem się do mojego
pokoju, i przebrałem się szybko.
*
Na korytarzu
zobaczyłem osobę, którą szukałem w całym domu.
Podszedłem do niej
dość cicho, złapałem za talie ciągle trzymając odwróconą do mnie tyłem i wyszeptałem zmysłowo do ucha Am.
- Amy, mogę prosić
cię a chwilę?
Nie tylko zobaczyłem,
ale i poczułem dreszcz, który przeszedł przez całe jej ciało. Dziewczyna szybko
odsunęła od siebie moje ręce…
- Ym, jasne. –
pokiwała nerwowo głową, wzrokiem szukając Horana.
Odwróciła się w moją
stronę i oboje poszliśmy na poddasze, gdyż tam było najciszej i nikt – oprócz nas
– tam nie przebywał.
- Nienawidzisz mnie,
prawda? – zapytałem po chwili milczenia, gdy już usadowiliśmy się na jakiejś
starej kanapie.
- Nie nienawidzę cię,
Louis. Po prostu już nic do ciebie nie czuję… Mam teraz Nialla. To jego kocham
i nikogo innego. Przepraszam.
Wstała i skierowała
się w stronę wyjścia.
- Zawsze czuje się
coś do osoby, z którą się wcześniej było. Wiem, że ciągle między nami jest ta,
tak zwana „chemia” – rękoma pokazałem cudzysłów w powietrzu – Wiem, że dalej
cię interesuję. Może tego nie wiesz, nie chcesz tego pokazać, albo nie chcesz,
aby to wyszło na jaw, ale gdzieś w głębi, gdzieś tutaj – rękę położyłem na
mojej lewej piersi – ciągle ciągnie cię coś do mnie.
- Nie prawda! Jeśli
to, co widzisz i to, co do ciebie mówię ci nie wystarcza, przestań szukać we
mnie tego, czego już nie ma! – i wyszła, tak po prostu…
Zresztą.. czego
innego mogłem się spodziewać? Zacisnąłem pięści i z całej siły kopnąłem w
zdartą z tapety, ścianę.
- I tak znowu będziesz
moja, zobaczysz. – powiedziałem, gdy już zostałem sam z moimi emocjami
- Lou jest chyba
naćpany… - usłyszałem głos Amy
Zaciekawiła mnie ta
rozmowa, więc schowałem się za ścianą i podsłuchiwałem dalej
- Dlaczego tak
sądzisz? I skąd to wiesz? – odpowiedział Liam
- Nie wiem…
Moje wy kochane
czytelniczki! <3 Nawet nie wiecie, jak bardzo Was kocham! Tak strasznie
tęskniłam za pisaniem (i za Wami), ale niestety nie miałam pomysłu… ale te
wszystkie wasze komentarze dały mi takiego kopa w dupę, że napisałam rozdział. ;D
BRAWA DLA WAS!
Jest już ponad 8
tysięcy wejść! Nie wierze, dziękuję. Strasznie dziwnie się czuję, jak wchodzę
na bloga i patrzę, że codziennie wejść jest ponad 100, a niekiedy nawet i 200.
Jesteście niemożliwe. ;o KOCHAM WAS! KOCHAM WAS! KOCHAM WAS! KOCHAM WAS! KOCHAM
WAS! KOCHAM WAS!
+ No i z tej racji nie
mogę was oszukiwać – nie wiem, czy dalej pisać opowiadanie. Prawie w ogóle nie
mam na nie pomysłu, a jeśli już mam to tylko małe strzępki (tak jak ten
rozdział -,-) , a dodawanie rozdziału co 3-4 miesiące jest trochę bezsensowne i
nie fair w stosunku do Was..
Zobaczę jeszcze, może
napisze jeszcze epilog, albo oddam go komuś.. KTOŚ Z WAS CHĘTNY? ;D
++ Z racji tego, że
przybywa mi ciągle więcej nowych czytelniczek możecie od teraz dodawać się do
obserwatorów i w zakładce „informowani” podawać swoje TT, blogi czy co tam
chcecie.. :)
Też Cię kochamy! Pisz dalej, bo świetnie Ci to wychodzi :* Życzę duuużo weny. Czekam na next'a ^^
OdpowiedzUsuń@miluskaa11
bardzo fajny rozdział ;) mam nadzieję, że jednak nie przestaniesz pisać :) całuuski @LuuvMyHorann
OdpowiedzUsuńFajny rozdział czekam na następny!
OdpowiedzUsuńHej zapraszam do siebie :) w ogole to swietny rozdzial :)
OdpowiedzUsuń1. http://i-can-lend-u-broken-parts.blogspot.com/
2. http://transylvania-opowiadanie.blogspot.com/
3. http://stole-my-heart-girl.blogspot.com/
Masz bardzo śliczny blog ♥♥ Zapraszam do siebie : http://londyyn.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚwietneee ! :D
OdpowiedzUsuńzapraszam na mojego bloga.
http://onethingstorymm.blogspot.com/
Super !!!
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam wszystkie rozdziały.
Błagam pisz dalej.
Zapraszam na bloga, którego prowadzę z przyjaciółką http://they-dont-know-1d.blogspot.com/
Pozdrawiam :*
nie mogę się doczekać następnego rozdziału ;P NolA
OdpowiedzUsuńPisz tego bloga dalej ! Rozdział genialny i boję się że Lou może zniszczyć związek Amy i Nialla. Apropo, czytam twojego bloga o Alice i od kilku dni nie mogę wejść. Usunęłaś go ? Jeśli tak to szkoda, bo to była ciekawa historia.
OdpowiedzUsuńBuziaki :**
Nie, nie usunęłam BRaF. Po prostu nie mogę się zmotywować i napisać rozdział, przez co zaczęłam dostawać masę hejtów i od tamtej pory, aby czytać tamto opowiadanie musisz podać mi swój mail, a ja dodaję Cię na listę czytelników.. :)
UsuńByłabym bardzo wdzięczna bo uwielbiam tamtą historię :)
Usuńmój mail : tyl.karolina@gmail.com
Zresztą dodaję komentarz z tego konta :D
Dodaj wilkołaków i i zobaczysz ile będziesz miała czytelników
OdpowiedzUsuńps nie mów tego nikoni to mały sekrecik
Zooostałaś nominowaana do The Versatile Blogger ! ♥
OdpowiedzUsuńWięcej wiadomości na moim blogu :)
http://imaginyimaginywszedzie.blogspot.com/
Kurde ;-; Pisałam to na telefonie i fuck bitch, muszę pisać znów :c
OdpowiedzUsuńNo, więc tak:
~Opowiadanie jest ciekawe :)
~Jeśli nie masz pomysłu zawsze możemy, jeśli chcesz, zrobić tak, że dodasz mnie na autora i będziemy pisać razem jak każda będzie miała pomysł :)
Oczywiście będziemy się o tym informować jaki mamy plan na fb, albo gg czy skype ;d
Jeśli tylko chcesz oczywiście.
Pozdrawiam.
W sumie to nie taki zły pomysł.. napisz do mnie na gg: 26250080 :)
Usuńwejdź na mój nowy blog love-and-story.blogspot.com
OdpowiedzUsuńsorka love-and-strong.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPowiedz mi dlaczego Ty tak zajebiście piszesz!
OdpowiedzUsuńI zapraszam do mnie
http://blog-one-direction-imaginy-1d.blogspot.com/
Zajebiste !!!
OdpowiedzUsuńI zparaszam do siebie nowy rozdział
http://zuzusmigiel.blogspot.com/
Zostałaś nominowana do The Versatile Blogger ! Więcej informacji na moim blogu http://polskaangliaionedirection.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSiemka, zaczęłam czytać wczoraj od początku, to jest cudowne, wyobrażałam sobie to wszystko z językiem, cięciem się, jak leży Amy w szpitalu, jak się przytulają i jak Niall się cieszy. Pisz dalej proszę, jestem na iPhone i nie chcę się logować na konto Google więc pisze z anonima. Proszę Cię bardzo abyś pisała to dalej, mam jeszcze jedną prośbę a mianowicie czy podasz mi link to nowego blooga? masz talent i to bardzo wielki pisz dalej, OBY TAK DALEJ XD
OdpowiedzUsuńhttp://beauty-rich-and-famous.blogspot.com/ :-)
UsuńŚwietne !! Pisz dale <33 Nie wiem może poczytaj jakieś inne blogi i może ci coś podpowiedzą czy coś w tym stylu :DD Tu masz linki : http://irresistible-love-with-you.blogspot.com/ i http://moje-opowiadanie-onedirection.blogspot.com/ te dwa są już zakończone, a te jeszcze nie http://dance-for-love.blogspot.com/ i http://difficult-fanfiction.blogspot.com/ Czytałam je i dwa czytam nadal i twierdzę że są genialne ;DDD Mnie trochę zainspirowały i zaczęłam już tworzyć bloga...
OdpowiedzUsuńPs. Kocham cię normalnie ;PPP
Boskie ! Pisz dalej nie mogę się doczekać ! Masz genialne pomysły i mam nadzieję że notka już wkrótce :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
http://this-bloodless-battle.blogspot.com/
Po prostu wspaniale opowiadania !
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas (dopiero poczatki) ;) mozna znalezc tam opowiadania i inne artykuly o zyciu
http://owszystkimioniczym-1.blogspot.com/
Świetne opowiadanie :)
OdpowiedzUsuńcudowny blog i opowiadanie zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńhttp://directionopowiadanie.blogspot.com/
Weź kartkę i ołówek . Nie podglądaj odpowiedzi bo się nie spełni życzenie ..
OdpowiedzUsuń1. Napisz imię osoby płci przeciwnej.
2. Który kolor najbardziej lubisz: czerwony, czarny, niebieski, zielony czy żółty?
3. Pierwsza litera twojego imienia?
4. Miesiąc urodzenia?
5. Który kolor bardziej lubisz czarny czy biały?
6. Imię osoby tej samej płci.
7. Ulubiony numer?
8. Wolisz jezioro czy morze?
9. Napisz życzenie (możliwe do spełnienia!).
Skończone ? zobacz poniżej:
Odpowiedzi
1. Kochasz tę osobę.
2. Jeżeli wybrałaś /eś:
Czerwony ? twoje życie jest pełne miłości.
Czarny ? jesteś konserwatywna /y i agresywna /y.
Zielony ? twoja dusza jest zrelaksowana i jesteś osobą na luzie.
Niebieski ? jesteś spontaniczna /y i kochasz całusy i pieszczoty tych, których kochasz.
Żółty- jesteś bardzo szczęśliwą osobą i udzielasz dobrych rad tym, którzy są w dołku.
3. Jeżeli pierwsza litera twojego imienia jest:
A-K - masz w sobie dużo miłości, którą ofiarujesz bliskim i przyjaciołom.
L-R - Próbujesz cieszyć się życiem na maxa a twoje życie uczuciowe wkrótce rozkwitnie.
S-Z - lubisz pomagać innym a twoje przyszłe życie uczuciowe wygląda bardzo dobrze.
4. Jeśli urodziłaś /eś się w:
Styczeń ? Marzec
Rok minie ci bardzo dobrze i odkryjesz, że zakochasz się w kimś zupełnie nie oczekiwanym.
Kwiecień - czerwiec
Twój związek (uczuciowy) jest bardzo silny, będzie trwał długo i pozostawi wspaniałe wspomnienia na zawsze.
Lipiec- wrzesień
Będziesz mieć wspaniały rok i doświadczysz dużą zmianę w życiu na lepsze.
Październik ? grudzień
Twoje życie uczuciowe nie będzie zbyt wspaniałe, ale w końcu odnajdziesz swoją bratnią duszę.
5. Jeśli wybrałaś /eś
Czarny: twoje życie obierze inny kierunek, co będzie dla ciebie bardzo korzystne i bardzo cię to ucieszy.
Biały : Będziesz mieć przyjaciela, któremu można będzie całkowicie zaufać i zrobiłby dla ciebie wszystko, ale ty możesz sobie z tego nie zdawać sprawy.
6. Ta osoba jest twoim najlepszym przyjacielem.
7. To jest ilość twoich bliskich przyjaciół w twoim życiu.
8. Jeśli wybrałaś /eś:
Jezioro: Jesteś lojalnym przyjacielem i kochanką /iem.
Morze: Jesteś bardzo spontaniczna /y i lubisz zadowalać ludzi.
9. To życzenie spełni się tylko wtedy, gdy wstawisz ten test do 5 innych klubów w ciągu jednej godziny. Jeśli wyślesz je do 10 klubów spełni się przed twoimi następnymi urodzinami
Świetne opowiadanie ;) Zapraszam do mnie http://dark-story-of-zayn-malik.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSuper blog i rozdział nie mogę się doczekać kolejnego :3
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga: You-Are-Story-Of-My-Life.blogspot.com
A tu streszczenie c; :
Zastanawiałeś/aś się kiedyś, jak to jest być wyśmiewanym i gnębionym przez znajomych? A może sam to przeżyłeś?
Mieć jednego, prawdziwego przyjaciela, który nigdy by cię nie opuścił, chociaż tak się od siebie różnicie? Któremu zawsze wszystko się udaje i jest lepszy od Ciebie?
SŁOWA RANIĄ, I TO BARDZO:
"Jesteś debilką", "Gruba świnia", "Nikt cię nie lubi", "Może kupić Ci karnet na siłownię? Zrzucisz w końcu parę kilo.."
Może to dla ciebie tylko zbędne słowa, ale dla kogoś innego to nóż w plecy...
Julia Black jest miłą, przyjazną, zwariowaną, zabawną i czasem uśmiechniętą dziewczyną. No właśnie, czasami...
Chociaż ma 18 lat, to nie potrafi często cieszyć się z życia, a wszystko z powodu jej nadwagi. Mieszka z rodzicami, w Londynie, choć jest już dorosła.
Julia chciałaby być modelką, tak jak jej przyjaciółka Laura.
Pewnego razu, postanawia wziąć się za siebie i zamawia osobistego trenera.
Kim on będzie? Czy wszystko się ułoży i spełnią się marzenia Julii? Czy znajdzie prawdziwą miłość i znajomi przestaną się z niej naśmiewać?
Dowiecie się w (fan fiction) opowiadaniu o One Direction: You-Are-Story-Of-My-Life.blogspot.com :)
Przepraszam za błędy, piszę z telefonu i "na szybkiego". Być może nie zaglądasz już tutaj, jednak przeczytałam opowiadanie. Nie est złe, lecz wątek z anoreksją nie powinien się pojawić. Ta choroba to jadłowstręt psychiczny, a Amy jadła i w szpitalu jadła. Niefowaga nie oznacza tej choroby tak samo jak wegetarianizm. Nie urażam cię, nie chcę, pisz dalej. Tylko miej pełną świadomość o czym piszesz, bo anoreksja to piekło, jddzenie to wróg, a kalorie, wagaczy też ćwiczenia to obsesja. Pozdraeiam i rozeisjaj się w posaniu. Życzę ci jak najlepiej.
OdpowiedzUsuńNika. x